Kontenery na gruz Warszawa

News Forums Talk about the band Kontenery na gruz Warszawa

This topic contains 0 replies, has 1 voice, and was last updated by  uhucazixo 7 years, 5 months ago.

Viewing 1 post (of 1 total)
  • Author
    Posts
  • #252

    uhucazixo
    Participant

    Najsłabszym ogniwem reformy śmieciowej pokazali się samorządowcy, którzy podwyżkami stawek za wywóz odpadów nie chcieli narazić się wyborcom. Nowa ustawa ograniczy ich domeny i wyeliminuje z sektora odpadów oszustów oferujących podejrzanie niskie ceny.<br><br>Poprzednie wakacje zdominowała sprawa fatalnie wdrażanej reformy gospodarki odpadami. Kontrolę nad nimi przejęły gminy. Góry śmieci miały zniknąć z lasów, a mieszkańcy byliśmy bez wyjątku odpowiadać za ich wywóz i utylizację.<br><br>Przed reformą 12 proc. mieszkańców miast i 30 proc. mieszkańców wsi nie miało żadnej zgody na wywóz odpadów.<br><br>Pierwsze tygodnie po wpisaniu zmian trwał chaos. Część gmin zaspała. Brakowało kubłów, śmieciarki nie przychodziły na chwila bądź w ogóle. Wybuchały opowieści o wysokość opłat. We wrześniu sytuacja się unormowała. Drobne grzechy nowej ustawy – m.in. zasady składania tzw. deklaracji śmieciowych, jakie są podstawą do naliczania opłat – resort środowiska naprawił zaraz po pół roku.<br><br>Przez następne sześć miesięcy przygotowywano kolejne zmiany Wywóz gruzu Warszawa. Resort, bazując na doświadczeniach stron firm śmieciarskich i samorządów, chce wyeliminować: <br><br>* oszustwa i nielegalne pozbywanie się odpadów przez firmy z branży; <br><br>* domy ze zbyt niskim poziomem technologicznym przetwarzania odpadów; <br><br>* niewystarczające sortowanie w domach. <br><br>Jesienią nowe prawo powinno wpaść w życie.<br><br>Sortujemy, ale jeszcze zbyt kilku<br><br>Samym z obowiązujących celów ustawy śmieciowej sprzed roku było zwiększenie odzysku surowców wtórnych. W starym roku w Polsce udało się dać do recyklingu niespełna 10 proc. śmieci – reszta trafiła na wysypiska. Do 2020 r. na wysypiska mamy wywozić najwyżej 50 proc. odpadów komunalnych.<br><br>Trzeba więc nauczyć Polaków sortowania odpadów, wydobywać odpady w sortowniach, kompostować część biologiczną. Na razie dobrze chodzi tylko nauka sortowania w lokalach. W ogromnych miastach wywozimy na wysypisko już tylko 75 proc. śmieci – resztę sortujemy. Niestety, do sukcesu wciąż daleko.<br><br>Byle jak, byle tanio<br><br>Autorzy reformy zakładali, że ludom będzie zależało na prawdziwym oczyszczaniu – tak się nie stało. Wójtowie i burmistrzowie, również prezydenci oraz radni gmin, żebym nie narazić się wyborcom, starali się uchwalać opłaty na odcieniu nie większym z wcześniejszych rachunków, i często niższe. Kiedy rozpoczęło się wyłanianie firm, które zawierały się zająć wywożeniem odpadów a ich wykorzystaniem, te skroiły swoje oferty pod oczekiwania gmin, i następnie odpowiednio obniżały ceny, by wygrać przetargi.<br><br>Zwycięzcy podpisywali umowy, które powodowały im co daleko na wywóz śmieci, na ich zagospodarowanie pieniędzy już nie mieli. A ludy nie przejmowały się tym, co działo się z brakami. Formalnie wszystko stanowiło w planie. Niestety, towarzyszyło zatem do tego, że istotna ilość surowców, które oddzielamy w blokach, i tak prowadziła na wysypisko.<br><br>Krajowa Izba Gospodarki Odpadami wyliczyła, że koszt przetworzenia i odbioru jednej tony odpadów to ok. 450 zł. Tymczasem przetargi prowadziły firmy świadczące cenę poniżej 200 zł za tonę. Wiele spośród nich nie było nawet odpowiednio zaawansowanych zakładów do przetwarzania odpadów. Albo wtedy w ogóle nie zamierzały przetwarzać śmieci, albo wyglądały to byle jak.<br><br>Niestety, byle jakie sortowanie Wywóz gruzu Warszawa też się opłaca, bo za wywiezienie na wysypisko oficjalnie przetworzonych śmieci płaci się około dwóch razy mniej. Kiedy również czyli w zespole zostały przetworzone, nikt, niestety, nie sprawdzał.<br><br>Niestety będzie wykorzystać<br><br>Wytwarzana przez resort środowiska nowelizacja jest ten obłęd przerwać. Obowiązkiem ma być niezależny przetarg na wywóz odpadów i własna zgoda na ich zagospodarowanie. Już takie rozwiązanie stosuje ledwie 20 proc. gmin.<br><br>Przestanie się też wywożenie odpadów na dziko. Śmieciarzom nie będzie się to płaciło, skoro zapłaci im się za jazdę, natomiast nie za przetwarzanie.<br><br>Gmina będzie i mogła wydawać nic za dowiezienie surowców wtórnych do zakładu odzysku niż za wywiezienie zmieszanych odpadów na wysypisko. W współczesny środek działający kubły będą motywować mieszkańców do dokładniejszego sortowania. Dla firm produkujących śmieci to okazja, bowiem im prawdziwszej kondycje surowce wtórne, tym więcej można zyskać na ich sprzedaży. Dzięki obecnemu będą w bycie zmniejszyć koszty.<br><br>To więcej zbyt kilku, by wyeliminować oszustwa, ale łatwiej o ochronę. Inspektorzy ochrony środowiska nie będą wymagali uważać na terenie gminy kilkudziesięciu śmieciarek każdego dnia. Wystarczy, że z kontrolą dotrą do domów, które odpady przyjmują. Obecnych będzie mało, i nie dziesiątki.<br><br>Przedstawienie tego rozwiązania pociągnie za sobą podwyżki stawek za odpady tam, gdzie są one absurdalnie niskie. Z pewnej strony mamy gminy w Radomskiem, gdzie podejmuje się 1,84 zł miesięcznie z osoby, z pozostałej największe miasta, gdzie opłata przekracza nawet 25 zł z osoby. Tymczasem, jak podają eksperci izb interesujących się gospodarką odpadami czy resort środowiska, dolna granica wartości nie winna stanowić grubsza niż 8 zł.<br><br>Rygory dla kompostowni<br><br>Resort środowiska przymierza się zarówno do wprowadzenia regulacji, które wykluczą z rynku zakłady przetwarzania odpadów wykorzystujące przestarzałe technologie. Cóż spośród tego bowiem, że sortownia oficjalnie wypuszcza surowce wtórne, jeśli nikt nie zależy ich zakupić, bo są złej jakości? W spokoju i właśnie pojadą na wysypisko, oraz jak mówili, składowanie tam trzeba ograniczyć prawie o połowę.<br><br>Rygory, jakie resort chce wprowadzić np. dla kompostowni odpadów biologicznych, są tak wysokie, że przedsiębiorcy lub gminy będą skazani na lokaty w następne zakłady przydatne w pełnym kraju nawet pół miliarda złotych. Potrafi to spowodować do nowej podwyżki.<br><br>Poziom odzysku w blokach wyraźnie podskoczył, tylko jest nadal dwukrotnie zbyt mały. Do segregacji zachęcać ma wartość – przynajmniej o 30 proc. niższa od wywozu odpadów zmieszanych. Jednak dla wielu oszczędność 5 zł miesięcznie nie stanowi motywacji.<br><br>W kalendarzach jest to wprowadzenie ustawowego obowiązku sortowania – nie bardzo tylko wiadomo, jak sortowanie zdefiniować. Osoba, jaka w czasu roku uratuje pięć butelek szklanych, sortuje. Ta, która oddzieli 100 kg surowców wtórnych, także.<br>

Viewing 1 post (of 1 total)

You must be logged in to reply to this topic.

Making music with Texas style!